Miesiąc: maj 2018
-
Domowe jedzenie na wyspach.
Dużo się mówi, że na wyspach rzeczy do jedzenia są… niejadalne. Bzdura! :) Jestem fanem! Tak na ten przykład wyglądało moje standardowe domowe śniadanie. Na typowy „english breakfast” przyjdzie jeszcze czas. Proszę zwrócić uwagę na grubość kromek chleba. Odkryłem, że w takiej – jest jadalny :P
-
Osiem dam i on sam
„Osiem dam i on sam”, czyli kajakiem przez Tamizę. Swoją drogą, ciekawe jak załatwia się fuchę sternika w takiej osadzie ;)
-
Garden Lodge – dom Freddiego Mercury
Jedna z najbardziej emocjonujących wypraw w mojej londyńskiej przygodzie. Wizyta pod Garden Lodge, londyńskim wymarzonym domu Freddiego Mercury. Kiedyś tam był. Być może dotykał tego murka… ciary. Wybaczcie.
-
Placki w POSKu
Polskie placki w POSK’u! :) Ludzie ustawiają się po nie w kolejki i zasadniczo są na zapisy… :P Smacznego! :D To tak a propos rozważań ta temat jedzenia na Wyspach.
-
POSK
Czyli polskie serce w Hammersmith, w Londynie. Polski Ośrodek Społeczno Kulturalny. Miejsce imponujące, zarówno rozmiarem jak i tym wszystkim co oferuje. Spektakle, kino, koncerty, biblioteka, polskie restauracje, redakcje gazet i portali oraz… studio Radia Star. Tuż obok instytutu Józefa Piłsudskiego. Na samo studio jescze przyjdzie czas, a na razie… POSK z zewnątrz. :)